Komentarze: 10
Co dzisiejszy dzien dolozyl do mojego schowka doswiadczen? Kolejne niepotrzebne slowa? Bol? Zniechecenie? Rozczarowanie? kolejnego siniaka emocjolnalnego czy wewnetrzne rozdarcie? Nie zalowal mi...A teraz boje sie zasnac.Mam samobojcze mysli wlasnego "ja". I moge krzyczec z calych sil,i rzucac w zycie brudne slowa,i kopac w krocze wlasnych win,i zniknac w cieniu mylnych chwil...i nic... I nic sie nie zmieni.Chcialabym stanac obok siebie i skopac tylek wlasnej glupocie.Wyprac swoje nerwy i nauczyc sie pisac bajki. A za odlozone pieniadze udac sie do psychoanalityka.Choc to nie mozliwe bo jestem rozrzutna.Materialnie i emocjonalnie. I nigdy na nic nie mam czasu...I wiem co mi pomoze. Musze sie wyplakac. Tylko nie wiem jak to sie robi.