Komentarze: 10
Wlasnie sie dowiedzialam ,ze Swieta spedze sama ... Nie jedziemy tam gdzie zamierzalysmy, nie jade nawet do domu.
Godzin piec; noga w noge, ramie w ramie.
I jak tu sie nie usmiechac :]
Wlasnie sie dowiedzialam ,ze Swieta spedze sama ... Nie jedziemy tam gdzie zamierzalysmy, nie jade nawet do domu.
Godzin piec; noga w noge, ramie w ramie.
I jak tu sie nie usmiechac :]
Tak. Czasem faktycznie mysle sobie,ze smialo moglabym urodzic sie w innych czasach.
Zapisz slownie: 0,986523147
Zaznaczam, ze nie, nie odbilo mi jeszcze kompletnie. Ja tylko Malemu tlumaczylam zadania matematyczne. Calkiem byc moze jednak, ze za moment oszaleje. Bo cyferek mam juz stanowczo DOSYC. Na dzis i na cale lata swietlne. Przynajmniej tak mi sie wydaje w tym jednym momencie.
Wobec tego prosze przygotowac biale wdzianko panie doktorze. To tak na wszelki wypadek.
Sil na tyle, ze moge samodzielnie sie poruszac po mieszkaniu. Jeszcze nie dobrze ,ale juz lepiej. Tak mi sie wydaje.
Za oknem od tygodnia nieustanne slonce a we mnie zlosc, ze nie moge z niego korzystac. Obawiam sie jednak,ze zapalenie pluc, zatoki i nerki tak szybko nie odpuszcza. Ostatni tydzien to jakis czeski film….
Tesknilam za wami wszystkimi bardzo i juz szukam sposobnosci ,zeby usiasc i pozagladac do kazdego:)
Jestem .
Ksiezyc wyglada jak cieniutka niteczka , przeciagnieta przez ciemny material nieba. Idealnie wpasowany w moje okno , przed ktorym stoje , kiedy nie moge zasnac. Gdzies za plecami slysze przesuwajaca sie wskazowke zegara i nie cisze nocy. Miekkie kroki moich stop i prawie wyczowalny tupot mysli. Kolejna godzina mija a ja nie podejmuje nawet jednej proby zasniecia. Doskonale zdaje sobie sprawe z bezcelowosci owych staran. Idealna niemoc nakrecona przez zlosc.
Wszystko boli. Kolejny etap . Choroba.