Bez tytułu, my-space

Wlasnie sie dowiedzialam ,ze Swieta spedze sama ... Nie jedziemy tam gdzie zamierzalysmy, nie jade nawet do domu.

Godzin piec; noga w noge, ramie w ramie.

I jak tu sie nie usmiechac :]

poza_czasem

31 marca 2006, 22:30

Święta samemu? Znam to skądś...znam to dobrze i współczuję...tak prawdziwie współczuję.

calaja

31 marca 2006, 18:19

nie rozumiem całego tego zamieszania, ale chyba nie bedziesz tak całkiem całkowicie sama, cio?

moje

30 marca 2006, 19:57

OJ. To bęą wyjątkoweAle nie martw się, i śmiechnij .

alona

30 marca 2006, 19:31

Ja tylko wiem, że nikt do nas nie przyjedzie.
Ale my w takim razie chyba jednak gdzieś wyjedziemy.

kocie

30 marca 2006, 17:45

No ja nie wiem jak się nie uśmiechać.

cici

30 marca 2006, 15:19

no good

zagubiona_dusza

30 marca 2006, 14:58

\"Godzin piec; noga w noge, ramie w ramie.\" Mozesz to rozwinac...?

pAuLa^^

30 marca 2006, 14:38

A ja jednak bym wolala z rodzina spedzic swieta :P na Twoim miejscu ;)

kayah

30 marca 2006, 11:14

a ja bede w Gdyni :P i nawet z jajem do swieconki pojde...nie oddam nikomu tej funkcji :)

ERRAD

30 marca 2006, 10:15

A ja jadę do Warszawy... I jak tu się nie uśmiechać...

my-space