Archiwum 11 grudnia 2005


gru 11 2005 10 DNI
Komentarze: 8

I ona wtedy pomyslała, ze plan na zycie byl calkiem inny. Nie chodzilo tylko o to by byc. Miala dzialac. Gdzies sie pogubila. Z poczatku nic nie wskazywalo na to, ze poszla w zlym kierunku. Dopiero po paru dobrych kilometrach odkryla, ze nie jest tam gdzie miala byc. Wiedziala, ze nic nie stoi na przeszkodzie, by sie cofnac. I wybrac inna droge. Nalezalo tylko podjac decyzje. Prosta sprawa. Ale ona sie bala. I ciagle sie boi. Szlag by ja trafil.

Dobrego dnia.

(z przyczyn technicznych notka ulegla zmianie :] )

my_space : :