Komentarze: 12
Opowiem Ci o porannej rosie, ktora udaje lzy Boga, o burzy co odpuszcza grzechy, o oddechu chwytajacym wiatr, o drodze w ksztalcie usmiechu i o pewnosci goracej jak krew. Opowiem Ci o wieczornej ciszy, ktora uwalnia uwiezione slowa, o pospiechu co sie boi switu, o swietym spokoju co go wszyscy pragna i roztargnieciu, ktore jest Radoscia. A kiedy poprosisz o wiecej...wtedy opowiem Ci o smutku, ktory zasypia , kiedy sie budzisz.
Bedzie cudownie:)