Archiwum 27 listopada 2005


lis 27 2005 A wszystko ma kolor Czekoladowy
Komentarze: 12

No i upragnina niedziela nadeszla. Tak jak zaplanowalam,leze w moim wielkim lozku,obok mnie pilot od telewizora, komputer, butelka wody, sok pomaranczowy, jablko, lekarstwa(!). Telefon wylaczony,zeby nie przeszkadzal, okna przysloniete zaslonami,swieci sie tylko mala lampka przy lozku.

Ostatnie dni sa jak zaczarowane.Zaczarowane spokojem,stagnacja i cisza...moze to cisza przed burza? Generalnie obecny stan mi odpowiada.Relaksuje sie jak juz dawno tego nie robilam. Mysle tylko o sobie, robie co mi sie podoba,nikogo o zadnie nie pytam. W domu jestem tylko ja. Moze w tym wszystkim zapomnialam o zdrowiu,bo efekty odczuwam wlasnie. Katar,na przemian z kichaniem, bol w skroniach,a zeby tego bylo malo to jeszcze opryszczka:/ . I nie chce mi sie wcale gadac.Ø

..Slonce juz jest, ale nadal z lekka za chmurka. Jeszcze sie ociaga z calkowitym zaistnieniem, zaswieceniem, globalnym ociepleniem, przyjamniej w mojej okolicy. Juz jest dobrze, ale jeszcze troszke poczekam, az sie to i owo wyjasni, rozjasni, objasni...:)

my_space : :