Archiwum 14 kwietnia 2006


kwi 14 2006 Bez tytułu
Komentarze: 13

Glupia ta milosc, bo nie wie, co jest najwazniejsze. Stroi do lustra niemadre miny i cieszy sie wtedy, kiedy nie potrzeba. Ubiera sie w rozne tandetne gadzety udajac wielka Pania z mala torebeczka. Za niska jest ,aby dosegnac nieba a za wysoka , kiedy trzeba sie schylic z pokora. Zakrywa oczy , kiedy jest ciemno, tak jakby bala sie nocy a w slonce patrzy tak jakby nigdy go nie widziala. Glupia ta milosc jest, bo nie wie jak sie chodzi na obcasach. Potyka sie na prostej drodze i nawet nie probuje sie tlumaczyc. Ciagle szuka oczka w swoich ponczochach tak jakby chciala wywolac wilka z lasu. Myli sie zawsze ,kiedy mowi,ze wie o co walczy ,bo tak naprawde to marna z niej aktorka. Nie potrafi nawet zrozumiec, o co jej chodzi, kiedy tanczy boso. Glupsza jest dzisiaj, niz byla wczoraj a przeciez powinna uczyc sie na bledach. Nie zapisala sobie wielu madrych slow. Ciagle tylko gdyba i marzy a dzisiaj to dla niej juz przeszlosc. Przestala sluchac jakichkolwiek rad robiac z siebie pepek swiata. I choc wie ,ze nie dobiegnie do mety , nie da sie przekonac, aby zawrocila.

my_space : :