paź 26 2005

" Kawa nigdy nie powinna byc za mocna,a kobieta...


Komentarze: 10

Sa takie ciala kobiece,ktore wzbudzaja zachwyt u plci przeciwnej.Dlugie nogi,ksztaltne,proporcjonalne piersi,plaski brzuszek,pieknie wyrzezbione,nie za duze biodra,delikatne,zadbane dlonie,najlepiej jeszcze dlugie,powiewajace na wietrze wlosy..Nie zapominajac oczywiscie o niebanalnie ladnej twarzy,prostych,bialych zabkach,przyleglych,malych uszkach,proporcjonalnym nosku,itp. Mezczyzni to wzrokowcy,nie umknie im nawet najmniejszy szczegol.Lubia podziwiac i degustowac kobiece piekno..Nieprzecietne piekno.Ale najwazniejsze jest chyba to aby ta ich najpiekniejsza pieknosc nie odwazyla sie przez przypadek myslec bardziej racjonalnie od nich.Bo wtedy mezczyzna zaczal by sie bac..kobiety. Bo kiedy kobieta jest nieprzecietnie piekna i madra,ma w rekach wladze.Oczywiscie kazdy mezczyzna ma w glowce swoj wymarzony ideal piekna i nie musi sie on w ogole zgadzac z moim ,wyzej wymienionym przykladem. Ja,jako kobieta,tez mam w glowie taki ideal kobiety do ktorego caly czas daze aczkolwiek juz nie spieszy mi sie tak do tego aby go osiagnac. Nie musze zawsze wygladac idealnie.Czasami lubie miec rozwiane wlosy i nie pomalowane oczy,pachnac przy tym wiosna a nie drogimi perfumami. Lubie jak moj mezczyzna (?!) patrzy na mnie z podziwem kiedy wstaje rano a na ustach mam resztki wczorajszego snu.I wtedy kiedy nie dopinam swoich ulubionych spodni bo przybylo mi pare kilo ;)

ps. Madziu jestes idealem kobiety,prawdziwej kobiety! I moja najjasniejsza Gwiazda *

my_space : :
Dotyk_Anioła
27 października 2005, 13:01
Mężczyżni to wzrokowcy, to prawda... Ale każdemu podoba się co innego... Każdy zwraca u kobiety uwagę na inną część ciała... Nie należę do tych modelkowatych wieszaczków niby idealnych 90-60-90, do których nie ma się jak przytulić... Jestem zadowolona z swojej figury (choc czasem odchudzaniem tez sie zajme) i potrafię przyciągnąć wzrok i zainteresowanie mężczyzn... Wbrew urodzie trzeba mieć to owe, tajemnicze \"COŚ\"
padaPada
27 października 2005, 10:56
Kobiety powinny o siebie dbać. Faceci też. A wogóle to uważam, a zresztą... Napiszę o tym na blogu :)
27 października 2005, 01:50
...makijaż czy ładny ciuszek nigdy nie odda nawet w częście tego,co mamy w sercu a zapach drogich perfum tylko zagłuszy jego melodię...ale oczywiście nie popadajmy w skrajności,faktem jest,że kobieta winna o siebie dbać...
!!!kayah!!!
27 października 2005, 00:45
heh...podzielam twoje zdanie....zawsze staram sie wygladac idealnie...szczegolnie podkreslam oczy....i moj facet zawsze mowi ze podoba mu sie to co widzi i ze nie mam nic zmieniac...ale jakis czas temu gdy sie przy nim obudzilam...bez makijażu, w rozczochranych wlosach,wyciagnietym t-shorcie i bokserkach powiedział....jestes piekna - wiesz?....i wtedy zrozumialam ze makijaz to maska...wazniejsze jest to co mamy pod nia.....a najważniejsze jest to co niewidoczne dla oczu!!!
27 października 2005, 00:09
W pierwszej chwili kazy z nas dostrzega tylko to co widac na zewnatrz. Dopiero potem zycie weryfikuje nasze postrzeganie innej osoby, bo prawdziwe piekno jest w sercu, a nie na twarzy.
Myje-Gary
26 października 2005, 22:59
No i po co kufę malować?
Najpiękniejsze i tak jest niewidoczne.
26 października 2005, 22:41
W kobietach jest zawsze piękno - niezależnie od urody... Patrzę sercem!
26 października 2005, 22:27
InnaM - Madzik,nie sprzeczaj sie ze mna.Starszy ma zawsze racje .Pamietaj!
moje- jak najbardziej,zgadzam sie:)
26 października 2005, 22:22
Chwila. Bo słodzicie sobie.:P To ja powiem, że każda z nas jest ładna. Może być?
26 października 2005, 22:20
A przestań, kochana, bo się zaczerwienię :D Poza tym - dobrze wiesz, że to nieprawda:)

PS: Jesteś najpiękniejsza taka jaka jesteś, niech to do Ciebie wreszcie dotrze... Jesteś piękna, rozumiesz? :)

Dodaj komentarz