Bez tytułu
Komentarze: 9
Juz moge powiedziec ,ze weekend sie zaczal:) Wlasnie wrocilam z pracy.Szlam okrezna droga. Slonce razilo w oczy juz od rana , metrowy snieg pod stopami skrzypial, lekki mrozik nie przeszkadzal. W takie dni jak dzis nawet wiosny sie za bardzo nie chce.
Umowilam sie dzis na szesnasta z ojcem moich dzieci, mezczyzna moich marzen ;) Idziemy na narty. Bedzie smiesznie. On jest zabawny....idealny , taki .....,ze brakuje mi przy nim tchu.
Zabilam przedwczoraj pajaka. Wczoraj byla niespodzianka od M, duzo snu i duzo slonca. Dzis nie chce czekolady.
a ja chetnie poczytalabym jakich jeszcze zachowan mezczyźni nie potrafia zrozumiec, o! ;) [szczerze mowiac sama nie wiem dlaczego chodzimy do WC gromadami? :D]
Ps. Nie chcesz czekolady?! DAJ MI! :D
Baw się, baw, rozmawiaj, uśmiechaj...
Dodaj komentarz