sty 24 2006

Bez tytułu


Komentarze: 15

"A wiesz, ze dzis probowalam namalowac niebo. Musialo miec glebie. Dobrze, ze pamietam Twoje oczy. Bylo mi latwiej."

Nie poszlam do szkoly, mam PMS( wyjatkowo zlosliwy), do pracy na trzecia i tak az do dwudziestej pierwszej, boli mnie tu i tam, nie odbieram telefonow, nic mnie nie obchodzi ,maluje niebo na suficie, z pralki woda cieknie(?!), chyba opryszczka mi wyskoczy, zovirax sie skonczyl, Lusesite tez cos "ugryzlo", nie mysle(a powinnam). Zyc nie umierac.

my_space : :
24 stycznia 2006, 23:30
...a mój kochany brzdąc zafundował mi zabawę w hydraulika wrzucając gumowy korek od umywalki do klozetu :) ...przeżyłam ja,przeżyjesz i ty... :*
Kumcia
24 stycznia 2006, 21:52
..aa jak mnie boli,no bo mnie czasami boli,dobrze,ze czasami,bo innaczej to sznur ii...przejde do sedna,no to bol promieniuje na cale cialo i mam uczucie,ze \"chawtowac\" mi sie chce..w dodatku oprocz brzucha to mnie pupa boli..a cycki nigdy,chyba dlatego,ze sa tak male..;):P Przezyjesz!!musisz:P;)
24 stycznia 2006, 20:20
Oj. Tuuulę :*
ci
24 stycznia 2006, 20:19
ah co my baby mamy z tym PMSem
poza_czasem
24 stycznia 2006, 20:18
Chyba wszystko się przeciw Tobie sprzysiężyło... Dasz jakoś radę na pewno!
PS.Czemu akurat za 5? ;) Myślisz ,że dożyję? :)
24 stycznia 2006, 19:23
Kazdy ma PMS?

A Niebo.... Moje Niebo jest zachmurzone...
ote
24 stycznia 2006, 18:33
...zyci nie marudzic:)...
Dotyk_Anioła
24 stycznia 2006, 17:44
Ten cytat... Urzekający... PMS? To kojarzy mi się z ogromną ochotą na słodkości :)

Niebo na suficie? A namalujesz dla mnie?
24 stycznia 2006, 17:12
Niebo na suficie - zajebista sprawa. Trzymaj się, funfela.
24 stycznia 2006, 16:00
mnie też dopadło to cholerstwo! ale tylko fizycznie [chociaz nie wiem czy to takie \"tylko\"]. a biust tak mnie boli, ze aż zasnąć nie mogę! [i oczywiscie zyje w stresie, bo juz powinnam dostac, a jeszcze nie dostalam, a objawy są takie, jakbym już miała! (bolący brzuch, kręgosłup i takie tam)] - \"być kobietą\" ;)
24 stycznia 2006, 15:04
u mnie tez ciekla pralka z 2 miesiace,az w koncu mama sie zlitowala i zadzwonila po mechanika..
abs
24 stycznia 2006, 15:01
e. kolezanko. cos mi sie widzi, ze sie uzalacie.
pure_sincerity
24 stycznia 2006, 13:12
oj oj.. PMS to złosliwa besta.. mi sie własnie niedlugo zacznie .. a potem masakra bedzie :/ ehhh.. wspołczuje jak kobieta kobiecie!!
!!!kayah!!!
24 stycznia 2006, 12:48
nienawidze PMS-u ani goraczki ani chrypy ani koloru łososiowego itp itd...3maj sie..termofor na brzuszek i dasz rade.
24 stycznia 2006, 12:44
codzienność??

Dodaj komentarz