maj 03 2006

Pamietnik Marii, moj pamietnik...


Komentarze: 18

"Gdy spotykamy kogoś i zakochujemy się, myślimy, że cały wszechświat nam sprzyja. Tak jak dziś o zachodzie słońca. Ale jeżeli coś nie pójdzie po naszej myśli, wszystko rozpryskuje się niczym bańka mydlana i znika! Czaple, muzyka w oddali, smak jego ust, jak piękno, które istniało chwilę wcześniej, może rozproszyć się tak szybko?
Życie płynie bardzo prędko: przenosi nas z raju w otchłanie piekieł, w ciągu paru sekund."

Paulo Coelho

 


 

my_space : :
16 maja 2006, 07:56
mam ci gdzieś nie masz gustu
Myje-Gary
15 maja 2006, 21:11
Kiedyś lubiłam go czytać, teraz patrzeć nie mogę na jego książki. Nie ma w nich nic sentymentalnego, ot co.
13 maja 2006, 20:12
kurna, a jak ktos nigdy nie byl zakochany i nie wie o czym mowa? :)
Dotyk_Anioła
12 maja 2006, 19:45
Szczęśliwa?
:-)
11 maja 2006, 09:11
pamietam był taki film ,nie pamiętam tytułu.
kobieta po stracie wszystkiego popełnia samobójstwo i trafia do piekła.
A meżczyzna który ją kochał nad zycie zostawia swoje niebo , szuka jej, i ratuje..

takie rzeczy tez się zdarzają w zyciu, trafiasz na człowieka który jest ci przeznaczony, tylko z reguły najpierw spotykasz innych..
Ale warto czekać, naprawdę warto..
abs
06 maja 2006, 14:26
yyyy? czy mnie się dobrze wydaje?:/
05 maja 2006, 10:13
Zmuszam się do przygryzania wargi w tym momencie.
cici
05 maja 2006, 08:53
... nic dodac nic ujac
!!!kayah!!!
05 maja 2006, 07:57
zgadzam sie w 100%
03 maja 2006, 23:02
no to mnie przewaznie sie wszystko rozpryskuje po chwili jak banka mydlana.. ;/
poza_czasem
03 maja 2006, 19:05
Fakt ,jest zmienne ale najlepiej zachować optymizm i łudzić się ,że będzie Cię cały czas do raju przenosić.
PS.Tym do \"DO BOJU!\" przypomniałaś mi pewną piosenkę o takim samym tytule i teraz katuję nią siebie ,matkę i sąsiadów ;)
03 maja 2006, 15:31
Mnie nie tyle nie odpowiada jego twórczość, co intencje jakie mu przyświecają, gdy każdą książke piszę w ten sam sposób, zawsze dla osiągnięcia tego samego celu, i zawsze tak łatwo przychodzi mu używanie słów, które w jego książkach strasznie się trywializują. No, ale ponoć o gustach się nie dyskutuje.
03 maja 2006, 15:07
o kurkaaaaaaaa, ale to genialne.
03 maja 2006, 14:05
I zrobiło się smutno..
03 maja 2006, 13:51
Pesymistyczne, ale prawdziwe...

Dodaj komentarz