sty 07 2006

Bez tytułu


Komentarze: 7

Tak sobie siedze i mysle jak wiele zmian nastapilo z przyjsciem nowego roku....Z dnia na dzien zmienilam calkowicie klimat, miejsce i zycia polowe. Urodzona blondynka z lekko falowanymi wlosami stala sie nagle czekoladowa brunetka i dosc radykalnie skrocila dlugosc wlosow. Juz nie smieje sie tak duzo i nie planuje przyszlosci.... Z calych sil probuje nie tesknic za wszystkim i za wszystkimi Tam. Dwa tygodnie wolnosci minely z nieopisana predkoscia, a teraz ta sama rzeczywistosc co wczesniej.

Po Swietach 3 kilo mniej przywiozlam, walizke prezentow i kalendarz ,abym znowu mogla odliczac dni.... Ktos moze pomyslec,ze za kare tu jestem, albo dla pieniedzy. Otoz nie! Ucieklam z wlasnej,i nieprzymuszonej woli. Widocznie lubie czasem pocierpiec z tesknoty... Prawde mowiac nie powinnam narzekac ,bo chociazby biorac pod uwage dzien dziesiejszy...Rankiem na trening pobieglam, ciepla kapiel i sniadanko, teraz leze w lozku i zajadam lody, a w tle Katie Melua mi spiewa ,ze" Dziewiec milionow rowerow w Beijing....", wieczorem umowiona juz z dziewczynami na lyzwy jestem (i nawet cztery razy zakrecic sie umiem) . Czy ja jeszcze na cos powinnam narzekac?! Chyba tylko Ciebie mi brakuje....albo juz nie.

Teraz Madonny poslucham...

my_space : :
09 stycznia 2006, 11:33
Takie tesknienie jest fajne:) I Madonna do niego pasuje;)
07 stycznia 2006, 19:08
ja juz nie robie koncoworocznych podsumowań :) chociaz przez Was wszsytkich ostatnio nawet mam ochote!:D
^mArTa^
07 stycznia 2006, 18:33
Tez chce pofarbowac wlosy!
Lyzwy? Super!
Szalej i nie narzekaj! :)
ci
07 stycznia 2006, 18:06
troche czasu minie i tesknota zelzeje...
tez dzis bylam na lyzwach :)
07 stycznia 2006, 16:57
Taka tęsknota bywa boląco przyjemna.
Aż tak się zdążyłaś zmienić w tydzień? Szok mały, choć i tak nie wiem jak wyglądasz.
A ja czekam na studniówkę. Może w tedy z kopciuszka się zmienię?
Pozdrawiam :)
poza_czasem
07 stycznia 2006, 16:20
Grunt to zmieniać się na lepsze i rozwijać się.
07 stycznia 2006, 15:54
Zmiany są potrzebne. I u Ciebie bynajmniej nie wychodzą na najgorsze.

Dodaj komentarz