sty 14 2006

03.33


Komentarze: 15

Jest 03.33.

Ide spac.

Dopiero, juz…

Dawno nie spedzilam tak konstruktywnej nocy.

Choc ponoc raz nieprzespanej nocy, juz sie nie odespi...

 

my_space : :
poza_czasem 4
17 stycznia 2006, 20:43
Podejrzewam ,że ja muszę się odrobinę uspokoić i wyciszyć... może wcześniej ,może później. Kto wie? Może nawet jutro? :]
!!!kayah!!!
17 stycznia 2006, 09:41
a ja tam nigdy nie narzekam jak noc spedze na jakiejs fajniutkiej imprezce w milutkim towarzystwie.:)
16 stycznia 2006, 15:53
Nieprzespane noce choć opłakane w skutkach czasem potrafia bardzo pomoc...
poza_czasem 3
15 stycznia 2006, 17:58
A na co chcesz mnie przekręcić ? ;)
15 stycznia 2006, 05:52
nie przespałam ich mnóstwo...i większości nie żałuję...
^mArTa^
14 stycznia 2006, 23:10
odespisz, odespisz :)
14 stycznia 2006, 23:02
Przespij dzien, a potem wspominaj noc...:*
14 stycznia 2006, 19:42
Pewnie bylo warto :)
poza_czasem
14 stycznia 2006, 19:30
Niczym się nie \"wspomagałem\" odstawiłem kawę i mimo tego nie śpię a co do \"dopalaczy\"... jestem ich wielkim przeciwnikiem i mam do nich dość skrajne podejście.
cici
14 stycznia 2006, 17:38
o mi to ostatnio czesto zdarza sie chodzic spac o takich porach i to nie z powodu imprez:D
14 stycznia 2006, 14:02
Rozkojarzyłaś mnie...
14 stycznia 2006, 13:04
u mnie maksimum to ponad dwie doby i to w roku szkolnym, ale to chyba jakies zaburzenie bylo! lezalam, probowalam zasnac, a oczy i tak same sie otwieraly! znow probowalam zasnac i nagle łapię się na tym, ze oczy nadal otwarte! i tak w kołko! tylko zerkałam na zegarek i patrzyłam jak krążą wskazówki... za to po tych ponad dwoch dniach spałam prawie 20 godizn! :D [to tez byl moj rekord ;)]. Ostatnio znów miałam cos tego typu... może to przez stres?
SMACZNYCH SNOW! :)
14 stycznia 2006, 12:11
nie odeśpi się, bo to nie to samo spać popołudniu co w nocy, ale skoro była aż tak konstruktywna to było warto, czyż nie?
14 stycznia 2006, 10:53
Dla mnie szkoda czasu na sen. Konstruktywne noce to najlepsze co mnie spotyka od pewnego czasu. A odespac nie ma jak.
poza_czasem
14 stycznia 2006, 10:06
Można odespać ,ale \"na raty\". Sam miałem kiedyś nawyk siedzenia do późna (np do 4-5 rano a na 8 do szkoły) a w dni wolne od szkoły mogłem nie spać po 24 godziny i więcej (maksymalnie wytrzymałem 54h) ;)

Dodaj komentarz